J: Lilly...
L: Taaak...?
J: Świąty Mikołaj przyniósł coś dla ciebie.
L: Naprawdę?!
L: Aaaaa...
L: Moje! *w*
L: Uwaga! Otwieram!
L: W końcu mam buty na dwór!
L: I jakieś porządne ubrania!
L: Patrz Julia, jaki mały!
L: Kredki!
L: Jaakie fajne Conversy...
L: Jula... Podziękuj Mikołajowi za te prezenty...
Te rzeczy tak w sumie ja dostałam pod choinkę dla Lilly (oprócz kredek, je zrobiłam sama). Bluzy i podkolanówki kupiłam od Bovary. Polecam jej wyroby. Śliczne *-*
Jak tam wam minęły Święta? U mnie OK. Czekam na Kevina ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńO fajnie że Lily coś dostała. Ja dopiero na nowy rok kupię coś Heidi.
OdpowiedzUsuńSwieta tak nawet nieźle mijają, wolne-powinnam czytać lekturę ale cóż... Wszystkiego najlepszego ci życzkę :33 Zdjecia bardzo ładne!
PS. Tak ubranka od Bovary są świetne *w*
Lily jest śliczna :3 i kocham ten wygląd bloga aż chce się uśmiechać ;)
OdpowiedzUsuńJaka fajna "mikołajowa" sukieneczka ;D I kolejne śliczne ubranka do kolekcji; moje dziewczyny aż zazdroszczą prezentów, bo same nic nie dostały pod choinkę XD
OdpowiedzUsuńFajny blog ツ
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na to samo wobec mojego bloga ♡
http://brigit-break-it.blogspot.com/
świetne te prezenty! ^^
OdpowiedzUsuńJEJKU,JEJKU *.* Czemu Ciel nie jest dziewczynką !?
OdpowiedzUsuńświetne prezenty, te ciuchy są super ! bardzo !