Dzisiaj przyszło nowe obitsu dla mojej dyniogłowej. Jestem taka happy! W końcu Lilly nie ma ograniczonych ruchów i ma wymienne ręce. Nowe łobitsu nie jest takie białe jak poprzednie, ale nie ma widocznej różnicy.
Te wymienne ręce...
...i możliwość wyginania ciała ^^
L: Jestem słodka, nieprawdaż?
L: Jak powiesz, że nie to oberwiesz!
Lilly i jej talent do rysowania.
I bonusik.
Zakochałam się w lalce. Czy to choroba? Jeśli tak, to pierwsza choroba, którą naprawdę lubię. ^^
Tak,tak ^^ Też lubię tę chorobę :D
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie na tym ciałku.
gratuluję ^^
OdpowiedzUsuńTa choroba może być zaraźliwa ^^ Ja też będę zamawiać mojej dyniogłowej obitsu, ale po nowym roku :3
OdpowiedzUsuńobitsu, to jest coś! ;D
OdpowiedzUsuńAch wszyscy chorujemy :*
OdpowiedzUsuńObitsu to jednak świetna sprawa!
gratki :D
OdpowiedzUsuńobitsu fajna sprawa!