5 stycznia 2014

2014


Szczęśliwego Nowego Roku!
Życzenia znów troszkę spóźnione, ale ważne, że są. ^^

Czy ten rok był dobry? Nawet, ale do najlepszych nie należał. Niektórych dni na pewno nigdy nie zapomnę, te kilka dni w Paryżu były jednymi z najlepszych dni w moim życiu. Również rozwinęłam się lalkowo, moje zdjęcia się poprawiły, a także przybyła do mnie Charley. Jednak mam nadzieję, że ten rok będzie lepszy, postawiłam przed sobą kilka postanowień noworocznych i myślę, że uda mi się je zrealizowac.
Przede wszystkim chcę schudnąc, nienawidzę mojego ciała. To chyba najtrudniejsze z moich postanowień i dlatego wyznaczyłam sobie nagrodę, gdy już rezultaty będą widoczne. Mianowicie obiecałam sama sobie, że jak schudnę, to kupię sobie jakiś super duper odlotowy ciuch w Zarze. To wiąże się też z tym, że muszę zacząc oszczędzac i nie wydawac kasy na byle co, bo Zara tanim sklepem nie jest.
A czy planuję trzecią lalkę na ten rok? Bardzo bym chciała miec blondynkę na obitsu 21 lub 23, dala lub byula, ale jak pisałam wcześniej, z kasą obecnie u mnie jest krucho i nie wiem, czy tylko na marzeniach się nie skończy. W chwili obecnej bardziej mi zależy na własnej lustrzance, lecz nie wiem, czy kiedykolwiek uda mi się na nią uzbierac :/

Lepiej przejdę już do bardziej optymistycznej części posta. Niedawno wybiła setka obserwatorów na tym blogu i bardzo wam za to dziękuję. Zakładając tego bloga jakoś nie myślałam, że kiedyś tylu was tu będzie, jeszcze raz baardzo dziękuję. I w związku z tym niedługo postaram się zorganizowac jakieś candy u mnie ;3

A jak już jesteśmy w tym temacie, to biorę udział zarówno w candy, jak i w konkursie u Oltasi.


LINK


PS: Chciałabym jeszcze was zaprosic na mojego kochanego tumblra ♥

7 komentarzy:

  1. U mnie też jednym z postanowień jest schudnięcie. Również nie lubię swojego ciała, więc wiem, co czujesz. Mam nadzieję, że nagroda cię trochę zmotywuje i dotrzymasz tego postanowienia. ;) Gratuluję również setki obserwatorów. To duża liczba i wiem, że obserwatorów będzie ciągle przybywało. c;

    OdpowiedzUsuń
  2. Też chciałabym schudnąć... Bardzo nie lubię swojego ciała, po prostu źle się w nim czuje :c
    Gratuluję, tylu obserwatorów ^^ Zazdroszczę :D No i oczywiście, szczęśliwego Nowego Roku! Oby obserwatorów było jeszcze więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja z kolei chciałabym w tym roku przytyć:D Może to brzmi głupio, ale mam dużą niedowagę i choćby 1-2 kg więcej byłoby dla mnie dobre. Fajnie jednak, że wyznaczasz sobie nagrody za osiągnięcie celu - to bardzo motywuje. Sama też tak robię;D Jeśli chodzi o ciuchy z Zary - sama mam kilka, a wszystkie zdobyłam na przecenach za naprawdę niewielkie ceny^^ Nie kupuję tam ubrań, gdy kosztują kilka stówek, ale czasami można trafić na naprawdę atrakcyjne obniżki - polecam Ci po prostu od czasu do czasu tam zaglądać, bo sama kiedyś rzadko wchodziłam sądząc, że napotkam tylko te wygórowane ceny.
    U mnie z kasą też na razie krucho, więc łączę się z Tobą mentalnie:) Uważam, że w ciągu poprzedniego roku na Twoim blogu zaszły naprawdę widoczne zmiany - oczywiście zmiany na lepsze! Liczę, że w tym roku również często będziesz dodawać notki i się do nas odzywać :) Obie Twoje Panny są cudowne, ale wiadomo - im więcej lalek posiadasz, tym więcej chcesz mieć kolejnych ^^
    Pozdrawiam i życzę szczęśliwego Nowego Roku :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję setki obserwatorów! ^.^ Życzę Ci powodzenia w wypełnianiu postanowień. Też bardzo chciałabym schudnąć ^^'
    Cieszę się, że ten rok był dla Ciebie choć w jakimś stopniu udany :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję 103 obserwatorów i powodzenia w spełnianiu postanowień! Wszystkiego dobrego w 2014 ;-)!

    OdpowiedzUsuń
  6. No właśnie ja też chcę schudnąć, niedużo, ale jednak :/ Lustrzankę też bym chciała kupić i kolejną lalkę, ale również nwm czy na marzeniach się nie skończy :D
    Miło czytać, ze ktoś ma podobne cele do Ciebie, wtedy nie czujesz się taka osamotniona :)))))
    Powodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. I wzajemnie!
    Trzymajmy się cieplutko, bo w połowie stycznia ma (wreszcie!) nadejść prawdziwa zima... :)

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję, naprawdę wiele dla mnie znaczą.