Modelinowe jedzenie

Hej!

Już dawno mnie tu nie było o.O

 ale jestem dzisiaj! ;)

teraz!

tutaj!

w tej chwili!

enteromania, wybaczcie

Przejdę już do ciekawszej części posta, czyli

jedzenie z modeliny! :D

Kiedyś tam, nie pamiętam kiedy, ale niedawno, zrobiłam parę sztuk żywności, z modeliny oczywiście.

'Japko' zobaczyc możecie na moim nowym zdjęciu profilowym, czy co to jest. Ale wiecie o co mi chodzi. ;)

A tak poza tym to już nie jestem Jula, tylko Unicorn. ^^

Ale e-maila i aska nie zmieniam, bo Julią będę zawsze.

Koniec niepotrzebnej nikomu paplaniny, przechodzę do jedzenia!!!

Na pierwszy ogień idą owoce, tj. jabłko, gruszko, pomarańcza, mandarynka i magiczny owoc (miała to byc wiśnia albo czereśnia, ale nie wyszła ;-;)

Ciaastkoo...

omnomnomnom, 

mniam obowiązkowe ;)

Kanapka, tak to kanapka.

I na koniec moje ulubione zdjęcie. 

"Królewna Śnieżka"

*.*

Jak się podobają zaokrąglone rogi?

Nie wiem, czy zauważyliście, ale mam dzisiaj wyjątkowo dobry humor ;)

I nie wiem nawet dlaczego!

Piosenka niezbyt pasuje do posta, ale co tam!

Koocham ją!

EDIT: Modelinowego jedzenia było oczywiście więcej, ale nie zrobiłam wszystkiemu zdjęcia.