Biorę udział w:
Konkursie u Nellodiny
Konkursie u Vanilli
i Candy u Emigrantki
Wynalazłam dzisiaj parę zdjęc nieopublikowanych jeszcze na blogu, więc to właśnie one pojawią się w następnym poście. A jeszcze następny post kiedy będzie? Nie wiem. Niedługo Lilly powinna miec już nowego wiga, ale niestety po wielu nieudanych próbach nie wgrałam zdjęc do komputera. Szkoda ;(
Lustrzanka jest wciąż w naprawie i nie wiem kiedy będzie już gotowa. A nawet to nie wiem czy moi rodzice pozwolą mi robic nią zdjęcia, gdyż (jak uważają) to ja zepsułam ją i już mi jej nie dadzą. No ale ja osobiście uważam, że szkoda by było gdyby miała znowu leżec i używano by ją dwa razy w roku do zrobienia jakichś bezsensownych i amatorskich zdjęc z wakacji :/
Mam nadzieję, że do czerwca będzie gotowa i rodzice pozwolą zrobic mi chociaż jedno zdjęcie na Konkurs u Nellodiny, bo na Vanilli mam jedno dośc stare (ale ważne, że jest) zdjęcie.
Powodzenia w konkursach i w przekonaniu rodziców. :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńMnie kiedyś lustrzanka spadła ze schodów, na szęście w Futerale i popsuło się maksymalne przybliżenie, ale rodzice i tak pozwolili mi jej później używć, to tylko kwestia czasu ;)
Och, dodałaś mi otuchy. Dziękuję :)
UsuńPowodzenia w konkursach.
OdpowiedzUsuńNajbardziej prawdopodobną opcją jest ta, w której rodzice pozwolą korzystać Ci z lustrzanki. Nie mogą Cię wciąż obwiniać. Trzymam kciuki ;)
Dzięki ;)
Usuńliczę, że rodzice pozwolą używać ci lustrzanki i powodzenia w konkursach
OdpowiedzUsuń