Więc stało się - Charley została sprzedana.
Razem z Lilly będziemy bardzo za nią tęsknić, ale u mnie niestety tylko się marnowała, siedząc na półce i kurząc się. Znalazła nowy dom u Adullki, u której, jak mam nadzieję, będzie jej równie dobrze jak u mnie.
Także zapraszam was na ostanie fotostory Lilly i Charley, fotostory przedstawiające pożegnanie.
C: Więc chyba czas się pożegnać.
L: Będę bardzo za tobą tęsknić.
C: Oh Lilly, ja za tobą też.
C: A więc...
C: ... do zobaczenia.
L: Um...
L: Pa Charley!
C: Pa Lilly, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy.
***
Bardzo się cieszę, że Charley mogła być u mnie nawet jeżeli był to niedługi okres czasu. Bardzo polubiłam tę lalkę i świetnie mi się z nią pracowało, gdyż jest bardzo wdzięczną modelką. Jednakże tak musiało być, ja najwyraźniej byłam jednym z wielu przystanków na drodze Charley (a miała ich już dość wiele jak na lalkę, ja byłam jej bodajże czwartą właścicielką). Jestem pewna, że będzie jej dobrze w nowym domu, a tymczasem i mi zostaje się z nią pożegnać.
Żegnaj Charley!